 Wysłany: Śro 13:54, 04 Cze 2014 Temat postu:
|
|
|
czy u dr Rygalskiego można nie zdać? albo jak się czegos nie wie, to pozwala mówić, co się wie...?
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:32, 13 Paź 2010 Temat postu:
|
|
u dr Rygalskiego zajęcia są baaaaaardzo monotonne- forma monologu prowadzącego. Zaliczenia na semestr jako takiego nie ma, a egzamin w czerwcu jest z materiału, który był omówiony na zajęciach. Nie ma dodatkowych lektur. Na każdych zajęciach jest lista, ale właściwie nie jest brana pod uwagę przy egzaminie... Najlepszym wyjściem jest referat, który zwalnia z egzaminu i gwarantuje 5 . Powodzenia.
|
|
|
|
Wysłany: Czw 18:33, 07 Paź 2010 Temat postu:
|
|
|
Dr Rygalski to bardzo miły gość i na pewno nikomu krzywdy nie zrobi:) Jednak opcję u niego polecam tylko tym, którzy interesują się bądź filozofią, bądź językiem, dla innych będzie ona po prostu bardzo nudna... Do egzaminu obowiązuje treść wykładów, choć w rzeczywistości pyta tylko o kilka ulubionych zagadnień - ogólnie są same 4 i 5. Puszcza listy, ale czy je sprawdza potem - nie wiem.
|
|
|
|
Wysłany: Czw 15:34, 07 Paź 2010 Temat postu: Filozofia języka?
|
|
Jak wygląda opcja filozfia języka u dr A. Rygalskiego? co trzeba na zaliczenie, sprawdza obecność? 
|
|
|
|