Wysłany: Nie 8:49, 24 Maj 2009 Temat postu:
|
|
A możesz napisać jak to było z egzaminem? Czy egzaminator zwracał uwagę na brak wpisu z wykładu?
Pytam, bo też raczej nie będę miał zaliczenia z historycznej.
|
|
|
Wysłany: Sob 19:32, 24 Sty 2009 Temat postu:
|
|
Eeee tam, ja byłam chyba 2 razy na tym wykładzie, po czym dawał na koniec zaliczenia tylko tym, którzy byli na listach. Ale cóż z tego, skoro przy rozliczeniu w ogóle nie biorą pod uwagę czy masz zal. z wykładu czy nie. Tym sposobem nie mam wpisu z wykładu, a odpowiednią liczbę punktów i tak mi przyznali. Bicie piany i tyle.
|
|
|
Wysłany: Czw 13:43, 22 Sty 2009 Temat postu: prof.Śliwiński - obecnosci,notatki, chrakter pisma? (wtf?!)
|
|
Ej a jak to jest u Sliwinskiego? naprawde sprawdza charakter pisma na kazdej liscie a po wpis trzeba przyjsc do niego z notatkami, w ktorych tez sprawdzi charakter?
|
|
|
Wysłany: Wto 0:07, 30 Paź 2007 Temat postu:
|
|
Dzięki za słowa otuchy
|
|
|
Wysłany: Pon 18:00, 15 Paź 2007 Temat postu:
|
|
Jeśli jesteś już na II roku, to musisz się przyzwyczaić, bo wykładów, na których pojawiają się listy jest więcej (prawie wszyscy robią od czasu do czasu listę)! Chociaż bardzo często jest tak,że obecności na wykładach nie są brane pod uwagę...jednakże warto chociaż kilka razy się wpisać. Głowa do góry... [/b]
|
|
|
Wysłany: Sob 17:31, 06 Paź 2007 Temat postu: wykłady - obecność
|
|
Czy ktos mi powie, dlaczego na wykładach prof. sprawdzaja obecność??
I czy brak mojej obecności grozi mi jakimiś poważnymi konsekwencjami?
I nie chodzi tu o moje lenistwo, tylko mam problem z pogodzeniem zajęć.
|
|
|
|